czwartek, 31 stycznia 2013

002

Ferie w żółwim tempie. Nie lubię siedzieć w domu bezczynnie i budzić się z uczuciem bolącego gardła. Mam trochę wolnego czasu i siedzę uwięziona w sobie. Chciałam pobiegać, a popijam Acc.
Śnieg się stopił. Wpatrując się rano w okno, zastanawiałam się, co by było, gdybym tak ja zamieniła się w kupę śniegu, a później roztopiła się.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz